Pasty dla PG Wikia
Advertisement

Witam. Pewnie większość z was pewnie wie, co to są screamery. Ale osobom, które nie kojarzą, czym one są, już tłumaczę:

Screamery, to strony, gry lub filmy, które po pewnym czasie lub od razu pokazują jakąś przerażającą postać, która nie rusza się, jak normalny obrazek lub rusza się, a czasem miga. W tle słychać najczęściej jakiś głośny krzyk, który się nie kończy, podobnie jak postać. Można je wyłączyć tylko wyłączając to, na czym go oglądacie.

Dzisiaj opowiem wam historię pewnego chłopca, który miał styczność ze screamerami.

Pewnego dnia, chłopiec o imieniu Harry poszedł do szkoły. W szkole zaczął rozmawiać z kolegami. -Siemka, Harry! - powiedział jeden z jego kolegów. -Cześć - odpowiedział chłopiec. -Wiesz, co? - powiedział inny kolega o imieniu Max do Harry'ego. - Założę się, że nie obejrzysz pewnego screamera przez 3 minuty! -Wyzwanie przyjęte - odpowiedział Harry. -Czekaj, czekaj! Z podgłośnionymi na maksa głośnikami! -Okej. Akurat dzisiaj rodziców nie ma. -No to zobaczymy się o 16 na Skype. Zaproszę kilku kolegów. Pamiętaj tylko, żeby włączyć kamerkę! -Dobra.

Kilka godzin po powrocie Harry'ego do domu, chłopiec zobaczył, że za dziesięć minut 16:00. -Uda mi się! - powiedział do siebie.

Harry włączył komputer, a potem Skype'a. Nagle zadzwonił do niego Max. Harry odebrał. -Dobra, Harry. Zaczekaj. Dodam kilka osób do grupy.

Była już 16:02. -Dobra, wysłałem ci linka. Ej cicho ludzie! Dobra, odpalaj!

Harry podgłośnił głośniki, zamknął okna w domu i kliknął w link.

Nagle wyskoczyła Harry'emu na internecie zielona przerażająca gęba, która migała i się darła. Harry trochę był przerażony, ale nie bardzo.

Koledzy patrzyli na niego znudzeni. - Nie boi się! - Nuudy!

Nagle screamer wyciągnął rękę, która przeniknęła przez monitor i wciągnęła Harry'ego. - Gdzie on jest? - dziwili się koledzy.

Nagle w czacie pojawił się dziwny link z rozszerzeniem .dth.

Max kliknął w link. Chłopiec bardzo się przestraszył. Na ciemnoszarym tle zobaczył twarz Harry'ego. Ale była inna - nie miała oczu. Zamiast normalnych miała niemożliwie długie do policzków uśmiechnięte usta, z których lała się krew. Włosy też miał inne - zamiast brązowych były czarne.

Chłopiec odsunął się od komputera i ręka screamera wyszła z monitora z nożem w ręce i zabiła go.

Rodzicie Maxa wrócili do domu i znaleźli go w plamie z krwi - nie żył. Rodzice Harry'ego też wrócili, ale nie znaleźli chłopca. Policja przeszukiwała całe miasto, ale Harry'ego nie znalazła.

Harry zamienił się w screamera, ale innego od wszystkich. Każdy, kto włączy link z tajemniczym rozszerzeniem .dth, zostaje zabity przez niego. Nie wiadomo jednak, czy robi to z własnej woli, czy nieświadomie.Uważajcie na pliki które pobieracie bo może podzielicie jego los, albo skończyć jeszcze gorzej.Kto wie?

Mam nadzieję, że spodobała wam się moja historia. Pozdrawiam - Harry the Screamer.'''''

Advertisement