Pasty dla PG Wikia
Advertisement

UWAGA! Jest to zmieniona wersja pasty Lisa (Prawdziwa Historia)"


Rok 1986. W małym miasteczku żyła rodzina Jeffersonów. Małe osiedle, które niczym się nie wyróżniało. Jedynie w jednym z domów dla pewnej szesnastoletniej dziewczyny życie było dla niej piekłem. Po śmierci matki, która dla dziewczyny była najbliższą osobą w rodzinie, ojciec zaczął niewyobrażalnie dużo pić. Przerwał pracę i całkowicie stracił sens życia. Dom dawniej tętnił życiem, a teraz stał się zimny i nieprzyjemny. Przez okropną ilość alkoholu ojciec wiecznie bił Lisę, przez co ona, bojąc się o swoje życie, nie sypiała nocami. Kiedyś miała ładnie, uczesane włosy i wesołe, żywe oczy. Jednak teraz włosy były w wiecznym nieładzie, a pod oczami były wręcz przerażające cienie. Jej młodzieńcza twarz już nie ukazywała całkowicie żadnych emocji. Była wiecznie poważna.

Zaczęła opuszczać lekcje w szkole i zamiast tego wolała spacerować samotnie po lasach lub spędzać czas przy grobie swojej matki.

— Tęsknie za tobą mamo, nie dam rady tak żyć.

Szepcząc tak często nad jej grobem, próbowała zapomnieć o okropnościach jakie dzieją się w jej domu. Psychika dziewczyny i zdrowy rozsądek powoli znikały, a zamiast tego ból, smutek i nienawiść przejmował nad nią kontrolę.

Kolejnej nocy, będąc w swoim pokoju, mając łzy w oczach po kolejnym incydencie z ojcem, Lisa postanowiła nareszcie zakończyć cierpienie jakie czuła przez własnego ojca.

Późnej nocy, gdy pijany jak nigdy mężczyzna spał na kanapie w salonie, Lisa wyszła ze swojego pokoju. Ubrana była w szarą bluzę, czarne spodnie i trampki. Zmierzając cicho do kuchni, zerknęła na zegar, który wisiał w przedpokoju. Była 02:45. Wkraczając powolnym krokiem do kuchni, kierowała się do szuflady z nożami kuchennymi. Wyciągając nóż i spojrzała na swoje odbicie w oknie. Pod oczami miała jeszcze większe cienie, a źrenice były powiększone.

Nagle usłyszała czyjeś kroki. Spojrzała na drzwi i zobaczyła w nich pijanego ojca.

— Co ty s**o tutaj robisz?!

Mężczyzna chwiejnym krokiem zaczął do niej podchodzić. Gdy był już w odpowiedniej odległości, dziewczyna wymierzyła nóż prosto w miejsce na klatce piersiowej, gdzie znajduje się serce. Krew trysnęła na wszystkie strony i poplamiła kuchenne szafki i twarz Lisy.

Na twarzy ojca odmalowało się zaskoczenie zamieszane z bólem. Dziewczyna wpatrywała się pustym wzrokiem w tkwiący nóż i na plamy krwi. Powoli, drżącą ręką, zaczęła przecinać brzuch, z którego wypływała coraz większa ilość krwi, brudząc ubranie ojca, Lisy i całą podłogę.

Mężczyzna krzyczał z bólu, jednak Lisa wyglądała jakby nic nie słyszała. Gdy ojciec upadł cały we krwi na podłogę, dziewczyna pochyliła się nad ojcem, uśmiechając się.

— Hej, gotowy na śmierć?

Dziewczyna, trzymając nóż i będąc cała we krwi, zaczęła kierować się w stronę wyjścia. Będąc po drugiej stronie ulicy, Lisa spojrzała z odrazą na swój dom. Odwracając się, ruszyła ciemną ulicą trzymając nóż i kierując się do osób, które sprawiały jej ból, aby sprawdzić, czy są gotowi na śmierć.

Advertisement