Pasty dla PG Wikia
Advertisement

Wedle dwunastej zasadzie regulaminu informuję że pasta jest Trollpastą, nic ma nic związanego ze strasznością i autentycznością...   -----  A teraz na serio - Ta historia wydarzyła się naprawdę.  Ehhh od czego by tu zacząć?  Chyba od początku.   Jestem wielkim fanem PsyGambita, znanego wcześniej jako ToxicEvil (Przed odejściem z GCPPL).  Ucieszyłem się, gdy na jego nowym kanale udostępnił nowy film informacyjny!  W materiale mówił o spotkaniu z widzami! W moim mieście! chociaż mieszka w innym! Wybrał moje miasto! Będzie o 20 w barze, 3 przecznice od mojego domu!  Jestem głodny! Zjadłbym kanapkę z serem, wędliną i ogórkiem!  

Czekajcie zaraz wracam... 

Okey, już jestem.   Ucieszyłem się na tę wiadomość, zacząłem się przygotowywać - Kąpiel, czesanie, jak na randkę!   W kinie, w którym miało być spotkanie, byłem pół godziny wcześniej - O piętnastej.  Czekałem i czekałem.   W końcu się zjawił, po dwóch godzinach! Żaden inny fan nie przybył.   Byłem tylko ja, mój idol i bibliotekarka.  ''Sorry za spóźnienie, trudno było mi znaleźć kręgielnie''.  -Spoko, jestem wielkim fanem!  -Jak bardzo wielkim?  -Naprawdę wielkim.Możesz mi opowiedzieć o wszystkim. Na przykład o tym czy ostatnio nie miewasz dziwnych uczuć.  -A wiesz co??? Ostatnio miałem takie dziwne uczucie... wiesz... Jakby to powiedzieć... 

Nagle wyjął nóż z kieszeni!  W ciągu 6 sekund zadał mi obrażenia, ciął moja skórę. Wszędzie lała się krew...Ta krew była hiperrealistyczna! Nawet bardziej niż krew którą widuje na co dzień!... A w sumie to brzmi tak, jakbym widywał krew każdego dnia... hmm ile razy widziałem krew w swoim życiu? Mocne zadrapania i takie tam, będzie z dwadzieścia razy. Mam 20 lat, czyli wychodzi na to że krew widuję co roku... A więc - Ta krew była bardziej realistyczna, od tej której widuje przeciętnie co roku!   Pytałem go ''Co robisz?'' 

JeślitoCzytaszUmrzesz..

''Ej nie wiesz że mnie to boli?'' ''Ała - Przestań, nie lubię jak ktoś dźga mnie nożem!''  Nikt w parku, w którym było spotkanie, nie zareagował. 

Po chwili drzwi mojego pokoju zostały wyłamane przez sąsiada - Policjanta! Pytając się ''Jest tu jakiś killer?!'' Wycelował ze swojego karabinu w PsyGambita The Killera, wystrzelił! Jednak w tej samej chwili Psygambit zrobił unik, tynk i amunicja walała się po całym pokoju jak gówniane fanowskie pasty po internecie.   Policjant po wszystkim pokazał mi wczorajsza gazetę....

YouAreDeadMan
Advertisement